Żarówka - Ciechocinek Story
1. Gdzieś na mapie miasto cud,
uzdrowisko, istny miód
W dzień blask tężni, muszla, park,
Jaś z Małgosią stoją tam.
Rano wstajesz, nowy plan.
Dwa masaże w jednej z saun
Znów zaspany jak co dzień,
na śniadanie trzeba zejść
Ledwo idziesz i wzdłuż ścian,
trzymasz się by trafić sam
Nocne wyprawy dają w kość,
dlaczego jeszcze nie masz dość?
Potem spacer, polowanie,
może coś na wieczór stanie ?
I po zmroku ruszasz tam,
gdzie co noc nie siedzisz sam.
Ref. Tańce, bale, drinki w barze- Juz obracasz kogoś w parze
znów obrączka z palca schodzi- zdrada, seks- tu nic nie szkodzi
Po powrocie do swej żony Będziesz mniej zadowolony
Zatem, póki w obcych stronach śmiało smakuj w cudzych żonach.
2. Znowu jedziesz jak co rok.
Chcesz podreperować coś
Ale kończy się co noc, Dancing, alko, nocleg, dno
Patrzysz młoda dama gdzieś, siedzi w kącie sama jest
Zapominasz ile lat, dał Ci już ten marny świat
Młoda śmieje z Ciebie się, mówi Ci wyraźne NIE
Masz spierdalać, dalej iść, wiesz, że nie zaliczysz dziś.
Pijesz dalej jeszcze trwa wciąż zabawa na sto dwa
Wczasowicze leczą się, od zabawy aż po seks.
Ref. Tańce, bale, drinki w barze- Juz obracasz kogoś w parze
znów obrączka z palca schodzi- zdrada, seks- tu nic nie szkodzi
Po powrocie do swej żony Będziesz mniej zadowolony
Zatem, póki w obcych stronach śmiało smakuj w cudzych żonach.